Etykiety

poniedziałek, 6 czerwca 2016

Ręcznikowy Recykling :)

To była szybka akcja podyktowana potrzebą chwili. Otóż rączki A. urosły i nabrały tempa w działaniu i nie wystarcza im już mały ręczniczek 25x25cm... Mama musiała zatem znaleźć sposób, by ukochane ręczniczki zostały ale magicznie zwiększyły swoją powierzchnię. Posłużyły do tego resztki z ogromnego ręcznika, z którego już wcześniej uszyłam kwadratowy ręcznik z kapturkiem dla A.





Na jednym zachowałam brzegi fabryczne, drugi obszyty lamówką z dzianiny :). A. i małe rączki zdecydowanie zadowoleni!

Zwierzęce podusie na Dzień Dziecka - ciąg dalszy :)

Oto trzecia obiecana podusia - tym razem z jeżem i zupełnie inna :).


Pierwszy raz szyłam coś z panelu, a nie ze wzoru ciągłego. Panel od Little brave ones był równo i estetycznie przycięty, w zasadzie poczyniłam jedynie drobne poprawki. Z minky nie było już tak łatwo.. Pierwszy raz robiłam zakupy u MyBeeHouse i niestety nie wrócę tam, gdyż panel prawdziwego shannon minky był bardzo krzywo docięty - tak, że straciłam około 2-3cm na długości i musiałam pomniejszyć przez to podusię. Zaproponowano mi zwrot towaru i zwrot kosztów, ale po pierwsze musiałabym ponieść 2x koszt wysyłki za nic a po drugie zamówienie czekało. Co do jakości materiału nie mam żadnych zastrzeżeń :). 


Podusia to osobno poszewka bawełna (panel) + shannon minky kelly green + wypustka + zamek kryty pod wypustką. Magicznej metody wszywania wypustki wraz z zamkiem krytym nauczyłam się od Adela szyje - baaaardzo dziękuję za ten wpis, jest niezastąpiony! Wewnątrz mojej podsi znajduje się wkład własnej roboty - flanela bawełniana + kulka silikonowa. Wielkość podusi to około 49x49cm. Wszystko jest w niej miękkie i miłe, można się tulić bez końca! 




Podusie jeszcze będą, ale chwilowo czekają na swoją kolej.

czwartek, 2 czerwca 2016

Ścinkowo w ramce i w albumie

Jakiś czas temu zainspirowana inicjatywą wyzwania scrap-ścinek, stworzyłam ścinkowe tło do ramek na zdjęcia. Może je pamiętacie?



To jednak nie był koniec przygody ze ścinkami i zdjęciami w roli głównej.

Mam też taki album, gdzie są różne wspomnienia A. Zazwyczaj ozdobiony mniej niż więcej, bo tak wolę. Dziś jednak, ponownie we współpracy ze scrap-ścinkami przedstawiam Wam jedną z bardziej kolorowych i różnorodnych stron tegoż albumu, ze zdjęciami drukowanymi za pośrednictwem portalu Instadruk. 







To tyle na dziś, jeżeli chodzi o fotografie. Może ktoś z Was wykorzysta je, aby uwiecznić wakacyjne wspomnienia? Podzielcie się wtedy pomysłami w komentarzach!

Możliwe, że wieczorem napiszę Wam o kolejnej podusi... tym razem z jeżem w roli głównej :).