Etykiety

sobota, 27 września 2014

Żeby Zu było ciepło

Oto efekt zadania, przed jakim ostatnio stanęłam - komin i czapka dla małej Zu. Pierwszy komin i pierwsza czapka. Wbrew pozorom szycie komina nie jest tak proste jam to wygląda, bo trzeba się nagłowić jak uszyć, żeby po wywinięciu na prawą stronę uzyskać to, co chcemy. Były poprawki i prucie, ale jest. I czapa. Wszystko z podwójnej, miękkiej i ciepłej dzianiny akrylowej.




Materiały: dzianina akrylowa: sklep Tina.

Mama Zu zamówiła jeszcze polarowy komplet, ale chwilowo czeka w kolejce na uszycie. Niedługiej kolejce ;).

Kocyk czy kołderka?

W sumie nie ważne jak się nazywa, ważne, aby dawała ciepło i poczucie bezpieczeństwa, gdy się śpi, bo to nowy towarzysz A. do żłobka. Powstał dość szybko, bo był potrzebny już, miękki,  z kolorowej bawełny i ciepłej flaneli. Co Wy na to?








Materiały: bawełna - sklep Tina; flanela - sklepik osiedlowy; wypełnienie - bawełniane, zakupione na Allegro, ale nie pamiętam sprzedawcy.

Szyją się następne cuda, gdyż moi znajomi coraz bardziej mnie inspirują i mobilizują do nowych wyzwań. Za to im dziękuję ;).