Oto efekt zadania, przed jakim ostatnio stanęłam - komin i czapka dla małej Zu. Pierwszy komin i pierwsza czapka. Wbrew pozorom szycie komina nie jest tak proste jam to wygląda, bo trzeba się nagłowić jak uszyć, żeby po wywinięciu na prawą stronę uzyskać to, co chcemy. Były poprawki i prucie, ale jest. I czapa. Wszystko z podwójnej, miękkiej i ciepłej dzianiny akrylowej.
Materiały: dzianina akrylowa: sklep
Tina.
Mama Zu zamówiła jeszcze polarowy komplet, ale chwilowo czeka w kolejce na uszycie. Niedługiej kolejce ;).
po prostu uroczy komplecik!
OdpowiedzUsuń