Czas na prezentację dwóch z czterech poduszek przygotowanych z okazji tegorocznego Dnia Dziecka.
Dwie pierwsze, to podusie bez dodatkowego wkładu - takie, które pierze się w całości. Z tyłu jest polar w łapki, wewnątrz kulka silikonowa.
Sówka wykonana z pomocą TEJ INSTRUKCJI. Lisek wykonany z pomocą TEJ INSTRUKCJI. Twórcom tutoriali dziękuję za inspirację.
Z liskiem szczególnie ciężko będzie mi się rozstać, gdyż po raz pierwszy robiłam sama pikówkę (bawełna, bawełniana owata, jersey bawełniany, kartka w kratkę). Zabawy było trochę, ale efekt jest zdecydowanie powyżej zadowalającego. Następnym razem przyszyłabym w lisku biały materiał i nos trochę wyżej, żeby lepiej było widać mordkę.
Wszystkie aplikacje przyszywałam maszynowo... długo i skrupulatnie. Niektóre mają podwinięcie, niektóre są tylko naszyte. W łapkach i uszach warstwa owaty.
Niedługo kolejne wpisy, bo udało mi się okiełznać pierwszy wykrój z BURDY :). No i pozostałe podusie czekają na prezentację.
Ze względu na to, że praktycznie wszystkie materiały (zwłaszcza polar w łapki!!) były u mnie już od dłuższego czasu na półce i czekały na swoją kolej, podusie zgłaszam do majowego Uwalniania Tkanin.
Ze względu na to, że praktycznie wszystkie materiały (zwłaszcza polar w łapki!!) były u mnie już od dłuższego czasu na półce i czekały na swoją kolej, podusie zgłaszam do majowego Uwalniania Tkanin.
Są urocze. Aż mi się uśmiechnąć chce do nich i w ogóle :)))
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie :))) Szczególnie lisek mi się podoba :)))
OdpowiedzUsuńPrzeurocze zwierzaczkowe podusie,chyba każde dziecko chciałoby takie mieć ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥
aaaaaaaaaaaaaaa rewelacyjne są! właśnie sobie uświadomiłam, że bardzo nam jest potrzebna taka sówka! oczywiście... turkusowa ;) także wpisz sobie Kochana w kalendarz!
OdpowiedzUsuńi dalej mnie śmieszy "kulka silikonowa" ;)