Etykiety

niedziela, 15 maja 2016

Recyklingowy pled na Dzień Mamy

Ponownie chcę Wam pokazać pracę w technice patchwork. Zawsze wykonanie trwa u mnie dość długo, ale cieszy mnie ta praca ogromnie.

Tym razem ofiarą noża krążkowego padły stare spodnie, koszula oraz resztki pościelowej bawełny. Za dodatki można uznać kilometry nici ;). Jako usztywnienia użyłam starej pikówki.


Pled powstał jako dowód, ze marzenia się spełniają,  nawet te wypowiedziane mimochodem. Miś zamarzył i dostał na Dzień Mamy. O.




Jednocześnie chcę zaprosić do wyzwania na scrap-ścinkach, gdzie inspiracją do pocięcia swoich spodni jest ta właśnie praca. To na razie niestety ostatnie wyzwanie ze scrap-ścinakmi, jednak od lipca będę Was tam co miesiąc inspirować jak ścinki można wykorzystać.

Pracę zgłaszam do uwalniania tkanin w Zapomnianej Pracowni. 

13 komentarzy:

  1. Super! Recykling z extra finiszem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest fantastyczny. Bardzo chciałabym umieć uszyć coś takiego mojemu synkowi na łóżko. A tu maszyna się obraziła, bo już jej z 20 lat nie używałam, i nie szyje tylko groźnie burczy tak że wszystkie uszytki ręcznie czynię :(. Pozdrawiam i obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjny pled! Bardzo ładnie i porządnie uszyty, gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej! Niesamowity! Uwielbiam taki recykling! Jeszcze dodatkowo patchwork którym jestem zachwycona :) Kusisz oj kusisz żebym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pled jest przepiękny. I to kolejny dowód na to, że niepotrzebnym rzeczom można dać drugie życie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialna forma recyklingu i piękny pled :) Maszyna do szycia to dla mnie czarna magia, więc podziwiam ogromnie zdolne ręce ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomysłowo, oryginalnie i praktycznie:))

    OdpowiedzUsuń
  8. O kurcze, ale się nazszywałaś ;) Brawa dla Ciebie, wyszło ładnie i równo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Wam wszystkim za miłe i motywujące do dalszej pracy komentarze. W miarę możliwości będę odwiedzała Wasze blogi.

    OdpowiedzUsuń